piątek, 23 maja 2008

Mercedes 300 Adenauer - auto kanclerza RFN

Kiedy w 1951 roku na salonie samochodowym we Frankfurcie nad Menem, Mercedes zaprezentował model 300, czołowy niemiecki tygodnik Stern nazwał go Mercedesem Zagłębia Ruhry, przeznaczonym dla bogatych - przemysłowców, finansistów i polityków.

Autor: Giełda Samochodowa

Mercedes 300 bowiem idealnie pasował do obrazu tej klasy społeczeństwa. Dostojna sylwetka, opływowe linie, elegancja w każdym calu.

6-cylindrowy silnik o pojemności 3 litrów osiągał moc 115 KM. Czterodrzwiowa limuzyna kosztowała 19 900 marek. Średnia płaca wynosiła w tym czasie 600 DM, a za garbusa trzeba było zapłacić 4400 marek.

Stern nie mylił się. Lista posiadaczy tego auta świadczy, że byli to ludzie o zasobnych kieszeniach. Są na niej Alfred Krupp, jak i książę Monaco - Rainier III. Ale była też jedna osoba, której Mercedes 300 przypadł szczególnie do gustu: był nią kanclerz RFN Konrad Adenauer. Od początku pojawienia się wozu, ten starszy pan zaczął używać go jako pojazdu służbowego. Jego przygotowanie kosztowało podatników 27 tys. DM. 300S miał 6-cylindrowy silnik o mocy 150 KM. Mógł "wyciągnąć" 175 km/h. Kanclerz jeździł nim przez 11 lat.

Na II półrocze 1959 roku w Niemczech zapowiadana jest wizyta prezydenta Eisenhowera. Jest to prestiżowa wizyta, chodzi o wzmocnienie pozycji NATO przed pobytem Chruszczowa w USA. Najbliższe otoczenie kanclerza sugeruje użycie amerykańskiego wozu. Ale Adenauer jest nieustępliwy. Oświadcza: - Amerykański prezydent w Niemczech powinien jechać niemieckim samochodem.

26 sierpnia 1959 roku Eisenhower ląduje w Bonn. Do siedziby Bundestagu jedzie otwartym Mercedesem 300.

I tak już pozostało. Mieszkańcy Bonn przyzwyczaili się do widoku auta z niebieskimi światłami, żaluzją na oknach i proporczykiem na prawym błotniku.

Produkcję "trzysetki" zakończono w 1962 roku. Rok później kanclerz Adenauer zrezygnował z dalszej kariery. Miał 87 lat. Przez 14 lat pracy tylko raz przesiadł się do innego wozu.

Nic dziwnego, że Mercedes 300 miał oprócz tego wielu znanych właścicieli, jak Willy Brandt, Haile Selassie, Jan XXIII, prezydent Kennedy...

Brak komentarzy: